FILIPINY pod choinkę
Luźne zapiski z trzech tygodni (18.12.2017-9.01.2018) spędzonych w północnej części Luzon, na Boracay, Boholu, Panglao, Siquijor oraz Cebu. Trochę przydatnych i troche kompletnie nieprzydatnych informacji :)
20 dni podróży 3 odwiedzonych krajów 20888 przebytych kilometrów
Polska - Warszawa
0 km
17.12.2017
O tym, że czasem warto planować.
Chiny - Pekin
6131 km
18.12.2017
Zwalniamy tempo
Chiny - Pekin
6131 km
4
19.12.2017
Chińska stolica dużo fajniejsza niż sami Chińczycy :)
Filipiny - Manila
19462 km
4
20.12.2017
Wreszcie ciepło
Filipiny - Sagada
19740 km
3
21.12.2017
Na trasie do Sagady
Filipiny - Sagada
19744 km
4
22.12.2017
Za co uwielbiam Sagadę
Filipiny - Bontoc
19929 km
3
23.12.2017
BONTOC. Dziura, nad którą nie warto się pochylać..jednak mamy czas i to zrobimy
Filipiny - Manila
20042 km
24.12.2017
Pierwsza taka Wigilia
Filipiny - Boracay
20342 km
25.12.2017
Najlepsze sushi w mieście :)
Filipiny - Boracay
20342 km
4
26.12.2017
Pierwsze zmagania z kite'em
Filipiny - Boracay
20342 km
3
27.12.2017
Blaski i cienie Boracay
Filipiny - Bohol Island
20682 km
4
28.12.2017
AZJA EXSPRESS
Filipiny - Anda
20728 km
4
29.12.2017
O pływaniu, jedzeniu, kontekście i nie tylko
Filipiny - Anda
20728 km
3
30.12.2017
NIC(NIE)ROBIENIE
Filipiny - Panglao
20815 km
4
31.12.2017
Tour de Bohol, czyli wróżba na 2018
Filipiny - Panglao
20819 km
3
01.01.2018
KAC w okolicznościach przyrody..
Filipiny - Panglao
20823 km
4
02.01.2018
Kilka słów o lenistwie i konsumpcji
Filipiny - Siquijor
20875 km
3
03.01.2018
ALL INCLUSIVE TO ZŁO
Filipiny - Siquijor
20875 km
4
04.01.2018
DZIKO...
Filipiny - Siquijor
20888 km
4
05.01.2018
Il mio amico Franco
Oceń ten blog
ocena 4.67 (3)
Odwiedzin: 6032
Zasoby: 
17.04.2013 - 05.05.2013
21.096 
21.737 
1.082.339 
3.423 
